Oszczędzanie na przyszłość dziecka

- w jaki sposób to robić?

ważna wiadomość

Redaktor naczelny Karol Jaszewski

0 udostępnij na FB

Tak, trzeba to przyznać obiektywnie: nasi dziadkowie, a często nawet rodzice nie oszczędzali z myślą o naszej przyszłości. Zwyczajnie, nie miało to większego sensu i wie o tym każdy, komu rodzice założyli książeczkę mieszkaniową czy polisę posagową. Wolny rynek praktycznie nie istniał, a zakupy były kombinacją i załatwianiem, a nie nabywaniem towarów czy usług w normalny sposób. Tylko świat się zmienił i dziś oszczędzanie z myślą o przyszłości dziecka, staje się naszym obowiązkiem.

Jaki sposób na oszczędzanie dla dziecka wybrać?

Żyjemy w czasach wolnego rynku i niesamowitych możliwości inwestowania kapitału. Sposobów na oszczędzanie na przyszłość dziecka są setki: możemy przyjąć warianty tradycyjne, jak konto oszczędnościowe dla dziecka, lokaty, obligacje, nieruchomości czy giełda lub postawić na alternatywną sztukę, czy kryptowaluty. Głupotą byłoby z tego nie skorzystać, a oszczędzanie z myślą o przyszłości dziecka ma o tyle sens, że zapewniamy kolejnemu pokoleniu lepszy start w życie. Pomyślmy, o ile byłoby nam łatwiej, gdybyśmy dostali od rodziców pieniądze na mieszkanie czy pierwszy biznes. To wszystko możemy dać naszemu dziecku i zbudować kapitał, który będzie dziedziczony z pokolenia na pokolenia tak, jak od wieków dzieje się to w innych krajach.

Jak oszczędzać na przyszłość dziecka?

Podstawa to systematyczność i regularne wpłaty, najlepiej już od chwili, gdy nasze dziecko przyjdzie na świat. Naprawdę dziś jest zdecydowanie łatwiej, choćby dlatego, że w każdym miesiącu możemy liczyć na świadczenie na dziecko. W końcu to dodatkowe pieniądze, bez których i tak musielibyśmy sobie poradzić, a więc spokojnie możemy przeznaczyć je na oszczędności. Tu ważna uwaga: zupełnie nieważne, jaką kwotę możemy odkładać i wcale nie musi być ona duża, ważne by systematycznie trafiała na osobne, dedykowane oszczędnościom konto.

Nieważne ile, odkładaj nawet mniejsze kwoty

Zbyt często myślimy sobie, że odłożenie dwustu czy trzystu złotych nic nam nie daje a na początku, gdy dzieciątko jest małe, a my rozpoczynamy karierę zawodową trudno nam znaleźć w domowym budżecie większe kwoty. Tylko to całkowita nieprawda, bo przecież proces oszczędzania na przyszłość dziecka trwa lata, a to sprawia, że nie tylko kapitał się kumuluje, ale też rosną odsetki od niego lub zyski z inwestycji. To z kolei sprawia, że mamy do czynienia z magią procentu składanego, bo przecież odłożone kwoty staja się coraz wyższe i to od tych większych pieniędzy, naliczane są kolejne odsetki.

Zacznij od konta oszczędnościowego dla dziecka

Wiesz już, że oszczędzanie na przyszłość dziecka to proces i wiesz, że chcesz go rozpocząć. Zacznij od założenia konta oszczędnościowego dla dziecka. Jeśli je masz, zacznij systematycznie, w każdym miesiącu przelewać na nie stałą kwotę. Co ważne, nie czekaj na koniec miesiąca, tylko przelew rób zaraz po tym, gdy otrzymasz wynagrodzenie lub świadczenie na dziecko. Jeśli odłożysz odkładanie na koniec miesiąca, jest raczej pewne, że pieniądze się rozejdą i niewiele ci zostanie. Może to być choćby dwieście złotych. Po roku będziesz mieć już dwa tysiące czterysta. To kwota, którą możesz wpłacić choćby na lokatę czy kupić za nią obligacje skarbowe. To bezpieczne, choć mało dochodowe inwestycje.

Twój cel: wyprzedzić inflację

Najważniejszy cel oszczędzania na przyszłość naszego malucha, to inwestowanie w taki sposób, by udało się nam wyprzedzić inflacje, czyli doprowadzić do sytuacji, gdy nasz pieniądz ma wciąż taką samą siłę nabywczą. To niełatwe, zwłaszcza teraz, gdy jest ona wysoka, dlatego warto pomyśleć o nieco bardziej ryzykownych inwestycjach, jak choćby giełda czy fundusze inwestycyjne. Nie ma co się zrażać chwilowymi spadkami i stratami, bo z czasem na pewno uda się je odrobić. Oszczędzanie, z myślą o zgromadzeniu jak największego kapitału, dla najważniejszej osoby w naszym życiu jest bardzo motywujące i sprawia, że chętnie uczymy się, jak robić to w optymalny sposób.

Czytaj również

Oceń: