Umowa zlecenie – czy dostanę kredyt hipoteczny?

ważna wiadomość

Redaktor naczelny Karol Jaszewski

0 udostępnij na FB

Procedury związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny potrafią przyprawić o zawrót głowy. Masa dokumentacji, spotkań w bankach i oczywiście niepewne oczekiwanie na decyzję to etapy, które nie należą do najprzyjemniejszych. Wokół wymogów stawianych przez banki wyrosło wiele mitów, które hamują zainteresowanych przed podjęciem odpowiednich kroków.

Kredyt hipoteczny a umowa zlecenie – czy to w ogóle możliwe?

Wiele osób sądzi, że aby dostać kredyt, trzeba bezwzględnie być zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, w dodatku na czas nieokreślony. Nic bardziej mylnego. Nie jest to obligatoryjny warunek stawiany przez banki, jednak w gruncie rzeczy może ułatwić otrzymanie pozytywnej decyzji kredytowej.

Jak wziąć kredyt hipoteczny pracując na umowie zlecenie?

Jeszcze nie tak dawno niemożliwe było zaciągnięcie kredytu hipotecznego bez umowy o pracę. Bądź co bądź, tak wielu Polaków zarobkuje na podstawie umowy zlecenie, że banki wyszły naprzeciw zapotrzebowaniu klientów. Niektóre branże, jak na przykład artystyczna, funkcjonują w zasadzie głównie na podstawie tego typu umów. Często jest również tak, że pracodawca po prostu nie oferuje umów o pracę. Dotyczy to głównie osób młodych, które dopiero rozpoczynają swoją ścieżkę kariery. Warto mieć świadomość, że taki stan rzeczy nie przekreśla szansy na uzyskanie kredytu hipotecznego. Zmieniają się jedynie zasady oceniania zdolności kredytowej zainteresowanego.

W przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony bank bierze pod uwagę trzy miesiące stażu pracy. Jeżeli ubiegający się o kredyt prowadzi własną działalność gospodarczą, analizie będzie poddawanych dwanaście miesięcy. Tak wygląda sytuacja w przypadku umowy zlecenie.

Najistotniejszym elementem dla zatrudnionego na podstawie umowy zlecenie jest udowodnienie uzyskiwania stałych dochodów, które pozwolą spłacić mu zaciągniętą należność. Bardzo istotne jest, aby wpływały one bezpośrednio na konto przyszłego kredytobiorcy. Będzie to dla banku jednoznaczny wyznacznik, ile w rzeczywistości wynoszą jego dochody netto.

Umowa zlecenie a kredyt hipoteczny – jak banki podchodzą do osób nieposiadających stałej umowy o pracę?

Jak już zostało wspomniane, wiele osób sądzi, że umowa o pracę na czas nieokreślony to niemal gwarancja uzyskania pozytywnej decyzji kredytowej. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Podstawą jest oczywiście odpowiednia zdolność kredytowa. To ona w zasadzie wyznacza szanse na zaciągnięcie tego typu zobowiązania. Zgodnie z ustawą o kredycie hipotecznym, przyszły kredytobiorca musi wykazać się dochodem na spłatę kredytu. Jeżeli dochody są zbyt małe, zainteresowany nie ma szans na uzyskanie pozytywnej decyzji kredytowej.

Bank bierze pod uwagę:

  • formę zatrudnienia lub rodzaj prowadzonej działalności
  • wysokość dochodów netto
  • staż pracy
  • koszty utrzymania, również członków rodziny
  • liczbę osób w gospodarstwie domowym
  • wysokość stałych wydatków
  • inne zobowiązania wobec banków czy instytucji finansowych

Zdolność kredytowa klienta a umowa zlecenie

Jak widać, procedura analizy zdolności kredytowej zainteresowanego jest znacznie bardziej skomplikowana. Pod uwagę bierze się wiele czynników, które przesądzają o pozytywnej bądź negatywnej decyzji. Osoba na umowie zlecenie może finalnie posiadać lepszą zdolność kredytową niż ta zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony. Najważniejsza jest oczywiście wysokość dochodów, która ma w zasadzie największy wpływ na cały proces. Umowa zlecenie nie zmniejsza szans na uzyskanie kredytu, a co więcej, może okazać się, że osoba zatrudniona na jej podstawie otrzyma nawet lepsze warunki. Co więcej, osoba z umową o pracę może również uzyskać negatywną decyzję kredytową. Nie jest tak, że bank odmówi przyznania kredytu tylko dlatego, że klient zarobkuje na podstawie umowy zlecenie. To jedynie mit, który niestety jest stale powielany przez zainteresowanych.

Procedura przyznawania kredytu hipotecznego jest bardzo skomplikowana i z reguły dość długa. Bank dokładnie analizuje sytuację finansową klienta i wcale nie uzależnia decyzji od samej formy zatrudnienia. Umowa zlecenie zdecydowanie nie przekreśla możliwości uzyskania środków na sfinansowanie zakupu nieruchomości, dlatego nie należy rezygnować z ubiegania się o kredyt.

Czytaj również

Oceń: